Kiedy jest się kierowcą, istnieje spore prawdopodobieństwo, że kiedyś zaistnieje w naszym życiu konieczność, by holować inny samochód. Jak należy postąpić w takiej sytuacji?
Przygotowania do holowania
Przygotowania do holowania drugiego pojazdu należy rozpocząć od sprawdzenia czy w ogóle nadaje się on do holowania. Zgodnie z przepisami, samochody z niesprawnym układem kierowniczym i hamulcowym, nie mogą być holowane (chyba, że sposób holowania sprawia, że używanie tych układów nie jest konieczne). Nie każda sytuacja na drodze jest też odpowiednia do holowania. Jeśli osobie, która wymaga pomocy, samochód zepsuje się na autostradzie, niestety, nie ma ona dużego pola manewru. Jedynym wyjściem jest wtedy telefon po profesjonalną pomoc drogowa. Na drodze tego typu holować mogą tylko profesjonalne pojazdy do tego przeznaczone, na dodatek dozwolone jest tylko odwiezienie holowanego pojazdu do najbliższego zjazdu. Przejdźmy jednak do sytuacji, w której już zdecydowaliśmy się kogoś holować. Musimy wtedy sprawdzić czy posiadamy wszystkie rzeczy potrzebne do przeprowadzenia holowania. Najważniejsze to https://alconbiuro.pl/ linka holownicza, trójkąt ostrzegawczy oraz zainstalowane w samochodzie haki, umożliwiające przyczepienie linki holowniczej. Z większością tych rzeczy nie powinno być dużego problemu. Porządną linkę holowniczą można zakupić w każdym supermarkecie i na każdej stacji benzynowej. Trójkąt ostrzegawczy, zgodnie z przepisami, powinien być częścią wyposażenia każdego samochodu (inaczej można narazić się na spory mandat). Najtrudniej może być z hakiem. Jeśli posiadasz samochód wyprodukowany po 2000 roku, możesz być pewien, że hak jest w nim zainstalowany. Problem może pojawić się przy starszym modelu. Jeżeli więc nie posiadasz w swoim samochodzie haku, oznacza to, że trzeba zrezygnować z holowania i zadzwonić po profesjonalną pomoc drogową, która odwiezie uszkodzony samochód na lawecie.
Jakie światła do holowania?
Wiele polskich kierowców wciąż nie wie, jakie światła powinny być używane przez kierowców holowanego oraz holującego samochodu. Warto szerzyć wiedzę na ten temat, aby holowanie przebiegało bezpiecznie. Złą decyzją jest włączanie w holowanym samochodzie świateł awaryjnych oraz świateł mijania. Samochód holowany powinien mieć włączone światła pozycyjne. Światła mijania powinny z kolei być włączone w pojeździe holującym.
Holowanie samo w sobie
Kiedy sprawdziliśmy już czy posiadamy wszystkie potrzebne rzeczy, umieściliśmy trójkąt ostrzegawczy z tyłu holowanego samochodu, połączyliśmy nasze pojazdy porządna linką oraz włączyliśmy właściwe światła, możemy przystąpić do holowania. Bardzo ważną rzeczą podczas tej czynności, jest odpowiednia komunikacja między jednym, a drugim kierowcą. Warto aby przed rozpoczęciem holowania ustalić między sobą znaki, którymi można sygnalizować zaistnienie nagłej sytuacji na drodze i konieczności reakcji. Konieczną rzeczą jest aby znaki te były oczywiście proste i zrozumiałe dla obu kierowców. Problematyczną rzeczą może być też podzielenie się przez dwóch kierowców obowiązkami. Zasadnicza, najważniejsza zasada jest taka, że samochód holowany powinien być prowadzony przez bardziej doświadczonego kierowcę. Generalnie jednak kierowcom obu pojazdów, doświadczenie za kółkiem może okazać się przydatne. Prawidłowe holowanie pojazdu wymaga bowiem refleksu i (niekiedy) konieczności szybkiego reagowania za kierownicą. Warto w tej sytuacji zadbać o to, aby jak najbardziej zminimalizować stres obu kierowców. Jest to trudne, ponieważ holowanie raczej nie sprawia nikomu szczególnej przyjemności, jednak można próbować to zrobić. Dobrą radą jest (w miarę możliwości) unikanie szczególnie ruchliwych dróg i jazda mniej uczęszczanymi ulicami, gdzie będziemy mniej narażeni na sytuacje wymagające szybkiej kontry. Jeśli znajdziemy się na drodze, która ma dwa lub trzy pasy ruchu w jedną stronę, należy oczywiście trzymać się jej prawej strony. Ważną rzeczą jest też dbałość o bezpieczeństwo pieszych. Niekiedy piesi nie zachowują się na drogach ostrożnie i potrafią wtargnąć nagle na jezdnię. W takiej sytuacji łatwo jest im przegapić fakt, że ulicą jedzie nie jeden samochód, ale dwa (z których jeden jest holowany), znaleźć się między nimi i paść ofiarą wypadku. Generalnie w trakcie holowania kierowca powinien więc starać się myśleć nie tylko za siebie, ale również (na tyle na ile pozwala mu wyobraźnia) przewidywać, co mogą zrobić inni uczestnicy ruchu.
Kiedy lepiej zrezygnować z holowania?
Nie zawsze holowanie może być najlepszym pomysłem. Oczywiście, dzięki niemu możemy w wielu sytuacjach zaoszczędzić pieniądze, które wydane zostałyby na przewóz pojazdu lawetą. Nie zawsze jednak jest to gra warta świeczki, tym bardziej, że często koszt takiego transportu może być pokryty w ramach pakietu assistence. Nawet jeśli jednak sami musimy zapłacić za lawetę – czasem lepiej jest ponieść dodatkowe koszty, ale mieć poczucie, że samochód zostanie przewieziony w bezpieczny sposób, a nikt nie zostanie przy tym narażony. Na niedoświadczonego kierowcę, który zajmuje się holowanie czyha bowiem wiele pułapek, a pośpiech, stres i nerwy są złymi doradcami i mogą być przyczynami groźnego wypadku.
Podsumowanie
Jeśli jednak zdecydujesz się na samodzielne holowanie czyjegoś samochodu, pamiętaj o tym, aby nie dać się opanować przez stres i po kolei wykonywać wszystkie czynności, o które należy zadbać w czasie takiej sytuacji. Im bardziej będziesz spokojny i o im więcej szczegółów zadbasz, tym większe jest prawdopodobieństwo, że holowanie przebiegnie bez większych problemów. Nawet jeśli pierwsze holowanie może być stresujące, warto pamiętać, że to okazja na zdobycie cennego doświadczenia, które na pewno może okazać się przydatne w życiu każdego kierowcy. Pamięć o podstawowych zasadach oraz ścisłe trzymanie się przepisów ruchu drogowego są w tej trudnej sytuacji zdecydowanie najlepszymi poradami dla każdego kierowcy, niezależnie od jego dotychczasowego doświadczenia za kierownicą.
Artykuł przygotowali Drogowi Pomocnicy – http://drogowipomocnicy.pl/ – tania pomoc drogowa z Warszawy